najbrzydsze miejsca w okolicy


nie wiem co mieli na myśli budowniczowie tego bloku przy ulicy Gminnej w Katowicach zostawiając takiego betonowego knota tuż przed wejściem do klatki schodowej. W swojej penetracji śląska spotykałem już różne dziwa, ale to jest chyba najbrzydsze kilkadziesiąt m2 przestrzeni w Katowicach! (w tle podwórza familoków przy ul. Janasa)


to naprawdę wstyd, żeby takie klepisko serwować dzieciakom jako "plac zabaw", obok straszą jeszcze kikuty konstrukcji huśtawki a przed blokiem jedna prowizoryczna ławka + stolik sklecone przez kilku młodzieńców żeby w ogóle było na czym usiąść. Takie zacofanie i niedbalstwo w Rudzie - Kochłowicach.

Komentarze

Popularne posty