sklep fabryczny


Nareszcie trafiłem w odpowiednią porę dnia, światło jak planowałem. Z prawej poza kadrem wisi jeszcze logo huty, ale pośród gąszczu słupów tramwajowych musiałbym wejść ze statywem na ulicę co tej porze szczytu aż prosi się o kłopoty. Całą ścianę mam w innym ujęciu. Planowałem zrobić ten neon od jakichś 4 lat, aż dziw, że jeszcze tam wisi.

Komentarze

  1. bardzo fajne zdjęcie, miło gdy można natknąć się na takie artefakty ciągle gdzieś tam sobie istniejące

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię uwieczniać takie artefakty - zaraz znikną, a tutaj dowód. Pięknie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty