makieta z PIKO
Wciąż mam oryginalny katalog kolejek PIKO z początku lat 80tych (kolejki też mam), w którym na wielu stronach pojawiają się zdjęcia z fragmentami ogromnej makiety, na której toczy się życie pociągów wraz z miasteczkiem i górskimi krajobrazami. Jak sięgam pamięcią to właśnie od tego katalogu zaczęło się moje uwielbienie do dogłębnej analizy miejsc/przestrzeni na zdjęciach, łączenia ich w wyobraźni w jedną całość. Wspomnianą makietę udało mi się oczywiście wtedy w dzieciństwie połączyć w jedno na podstawie tych wybranych zdjęć... Jest jeszcze inny album, który zaszczepił we mnie zdolności analizy miejsc ale o tym innym razem.
H0 czy TT? :-)
OdpowiedzUsuńH0 :)
OdpowiedzUsuń