po drodze zmian
Brak mi słów na te zasyfione ZAKURZONE i wyburzane Katowice, trzy razy zdejmowałem adidasy i wytrzepywałem kamyczki pokonując trasę między Supersamem, dworcem a przystankiem przy Teatrze! Czy nie mogliby chociaż uruchomić na rynku taki szlauch tryskający wodą? Przecież upał i jeszcze ten cały syf...
Komentarze
Prześlij komentarz