kocie sprawy

#kotysomfajne
Na ostatnim wypadzie głównie trafiałem na koty, a mniej na odpowiednich mieszkańców, ale nie był to pechowy traf, wręcz przeciwnie, tego dnia sfotografowałem pewien śląski zwyczaj (albo polski także), który już trafić naprawdę jest trudno! Soon :)
P.S. liczyłem na sfotografowanie veny, ale - paradoksalnie - nie miałem veny, ludzie też jacyś nieodpowiedni przechodzili, no nie wiem, za dużo mnie kosztują takie bezowocne dojazdy, to miejsce jakieś takie hmm, czegoś tam brakuje! ;)


Komentarze

Popularne posty