F. B.
Francik Buła wloz na ruła,
ślecioł z ruły i mioł uły.
Przeleżało sobie od września, gdy odbywał się festiwal "Świony w obiektywie", czy jakoś tak. Na Kutzu nie byłem, bo wracałem w ten dzień z wyjazdu, ale Francika nie mogłem odpuścić! Przy okazji wypytałem pana Andrzeja o rzeczy, o które chciałem spytać, na pobliskie familoki - w scenerię - nie udało mi się go wyciągnąć, bo czasu brakowało, ale na klopsztandze instynktownie wyczułem sytuację :) Ci dawniejsi aktorzy, to inny świat, nie mają maili, Fejsa... Właściwie trzeba liczyć na szczęśliwy traf, że się tego odpowiedniego trafi na ulicy, gdzieś przy teatrze np? A kilku - dwóch tylko mi wystarczy- bardzo chciałbym spotkać, być może znają (powinni) odpowiedzi, na nurtujące mnie od lat pytania. Właściwie, to jest taka osoba, nawet mam do niego numer, ale to dziwna postać, może gdy spotkam go osobiście - wtedy na pewno zapytam, ale jaką otrzymam odpowiedź hmm :) Z drugiej strony, to tak musi być, gdyby znać "wszystkie odpowiedzi", człowiek nie miałby o czym marzyć, żadnych wyzwań i życie byłoby totalnie bez sensu i tak właśnie pierwszy - ten idealny - Matrix poległ jak wiadomo :D
#copozatym
Właściwie chciałem dziś wrzucić coś z dedykacją dla Maćka Jarzębińskiego, ale może jeszcze zrobię bardziej zajebiste* zdjęcie, niż to, które planowałem?!
* bardziej zajebiście smutne oczywiście :D
#ijeszczeotym
To jest szokujące, nie jestem mieszkańcem Zabrza, więc lokalne media do mnie jakoś nie dotarły, ale że ta działająca przecież fabryka (w mojej dotychczasowej świadomości) jest już praktycznie gruzowiskiem?! Naprawdę mnie to zaskoczyło, trzeba będzie jakiś wspomnieniowy wpis wrzucić a'la rekwiem :(
#poprostusięnieda
Znowu miałem dziś sen, gdy trafiam cudowną sytuację zdjęciową, i tym razem nie miałem nóg ze smoły, Pani (z motywu) zgodziła się i nawet uśmiechnęła, no to robimy, tylko, że w tym momencie nie wiedziałem co trzymam w ręku aparat czy smartfon, jednak smartfon. Totalna nerwowość - kadr dynamiczny, sytuacja za moment przestanie być tą jedyną - a ja nie jestem pewien gdzie ten spust! Zrobiłem te zdjęcia, ale zaraz po przeglądnięciu okazały się być niedoświetlone i jakieś takie przeostrzone - jak jotpegowy relief. I znowu do bani, nie udało się, budzik zadzwonił następnie ;)
Komentarze
Prześlij komentarz