a życie toczy się dalej...
i tak to jest: przyjeżdżasz rozdać zdjęcia, a chcą ci wpierdolić ;)
OK, no za mocno powiedziane, ale mogło tak być. Kurde co z tymi ludźmi?! Gdy nie działa podstawowa forma komunikacji - konstruktywna rozmowa, to już naprawdę jest dno, beznadzieja, zgnilizna wręcz. Co z tymi ludźmi, że zachowują się jak terminatory z zaprogramowanym prymitywnym zero-jedynkowym postrzeganiem otaczającego świata, którym nie można wyjaśnić, nie można liczyć na nic, a jedynie liczyć się z natychmiastową porażką?
Mimo wszystko zrobiłem dziś fajne zdjęcie i to z kotem, a nie z człowiekiem!
Zbyt dosadny, czy zbyt emocjonalny komentarz? Niech sobie jest, to zapis chwili, mój dzisiejszy wentyl bezpieczeństwa. To, co napisałem dotyczy oczywiście tylko nielicznych jednostek, to tylko wąski margines, ale i na taki czasem się trafia.
Komentarze
Prześlij komentarz