Ponikwa 6:50

   To nie godzina odjazdu PKSu, bo żaden nie przejeżdżał o tej porze, za to ja - zamiast wypoczywać na urlopie - zerwałem się o 6 z łóżka, gdy tylko zobaczyłem mgłę za oknem. Widziałem ten motyw dzień wcześniej, bo biegłem tamtędy, zdecydowanie się nadawał ale potrzeba było tylko porannej mgły.

Ponikwa, to taka mała wioska, przez którą od niepamiętnych czasów chodziło się na spacery na tzw. piekiełko. W prawo od głównej drogi, w stronę kościoła i dalej przez miedzę do lasu, piękne tereny, szczególnie na spacery pod koniec letniego dnia. 

Budynek ten pierwotnie był gospodą - widnieje na pocztówce z początku XX wieku (lewy dół), choć wygląda nieco inaczej. Współcześnie pełnił funkcję mieszkalno-gospodarczego - w całości widoczny jeszcze na Googlach z 2012r. - aż do pożaru w marcu 2018 r. Wypada też wspomnieć, że ten właśnie motyw rozpoczyna (w części o południu kraju) świetny projekt fotograficzny: "Długotrwały stan przejściowy" Wojciecha Karlińskiego.



Komentarze

Popularne posty