usługi & aberracje

   czy ktoś miał stawiane kiedyś bańki? To trochę przerażający zabieg, bo coś płonie, a zaraz potem ma kontakt z ciałem?! Podobno skuteczny - "wyciąga" chorobę z człowieka. Ja miałem kiedyś stawiane w dzieciństwie, ciocia Hela z sąsiedniego domu potrafiła to dobrze robić. Współcześnie pewnie są jakieś filmiki na YT jak to fachowo robić, nawet nie sprawdzałem. Ale polecam oglądnąć na ten temat epizod w "Czterdziestolatku" z genialną rolą Leonarda Pietraszaka!

A przy okazji jest to niesamowicie zdeformowany szkodami górniczymi budynek w - nie, nie tym razem nie w Miechowicach, a w Mikulczycach. W ubiegłym roku robiłem inwentaryzację budynku mieszkalnego 4 kondygnacyjnego z początku XX wieku, który na II i I piętrze zaraz nad ajnfartem miał podobnie, choć mniej zdeformowaną elewację "schodzącą w dół". Wyobrażam sobie jak odczuwają to mieszkańcy domu przy ul. Parkowej, o ile wewnątrz nie zostały poczynione prace poziomujące posadzkę oraz zapobiegające dalszemu odchyłowi? Ciekawe też jak pracują w tym budynku drewniane belki stropowe, oraz stalowe ściągi, do niezłych naprężeń musi tam w tych murach dochodzić! Natomiast w przypadku wspomnianego projektu, to w fazie budowlanej i technicznej wystarczy dobrze oznaczyć na rzutach takie strefy spadku podłogi z podaniem wysokości pomieszczenia, wskazać miejsce występowania deformacji na rysunku elewacji i całość objąć wyraźną uwagą: że taki stan istniejący wymaga odrębnej ekspertyzy konstruktorskiej w fazie projektu wykonawczego lub uzgodnień podczas wykonywania prac budowlanych. Tyle o tym.