Pustkowie Smauga

 ...czyli zakończenie niezwykłej podróży?! 

Jeszcze do niedawna nie wiedziałbym o co chodzi z tytułem, ale ponieważ syn przyniósł szkolną lekturę "Hobbita", to - nie będąc nigdy fanem gatunku - wziąłem sobie do przeczytania! Spodobało mi się, bo mimo iż książka pisana jest bardzo dużymi skrótami akcji (trzy filmy z serii pewnie znacząco to rozbudowują?), to jednak wyobraźnia działa pięknie "renderując" sobie te niesamowite krainy i ich krajobrazy, no może odrobinę wspomagając się zawartymi w książce mapami.

Ale wracając już na właściwe tory (dosłownie) - w dniu wczorajszym odbył się zamówiony Przejazd specjalny dla miłośników kolei wąskotorowych „BYTOM 2022”. Specjalny, ponieważ zamówiony został przejazd pociągu lokomotywą Lxd2 ze składem węglarek systemu "Ziehla". Ja te węglarki dobrze pamiętam z lat 80, bo kursowało ich mnóstwo między rejonami kopalni Wieczorek - dokładnie między wszystkimi szybami: Wilson, Ligoń, Poniatowski, Pułaski, Giszowiec, Roździeński i na cegielnię w stronę Oszachtu (podobno tam też jeszcze wtedy docierał wąski tor) 

I tutaj kolejne moje zdziwienie, te składy na tych lokalnych przejazdach zawsze ciągnęły WLs-ki, więc nie miałem pojęcia, że istnieją takie potężne lokomotywy szlakowe, jak rumuńskie Lxd2. Na wąskich szlakach koncernu "Gieschego" po prostu nigdy takich nie widziałem! 


A jednak to właśnie te rumuny królowały na głównych szlakach GKW, ze względu na znacznie większą moc pociągową od manewrowych lokomotywek WLs 150 i 180.

Bytomska parowozownia SGKW, to piękne miejsce z dawnym klimatem przemysłowym, a aura na dworze już zaczyna nastrajać nostalgicznie - aż chce się wyjść w teren, powąchać jesieni i szukać ciekawych kadrów!

Komentarze

Popularne posty