Jadwiga
Tego giganta po raz pierwszy zobaczyłem ww 2002roku jadąc z Gliwic do Bytomia tzw starą autostradą. Cała zabudowa robiła naprawdę monumentalne wrażenie szczególnie że na pierwszym planie wysuwał się gmach z wielkim napisem na murze "ROZBIÓRKA WSTĘP WZBRONIOWY". Gmach był dawnym domem kawalera a potem pewnie budynkiem administracyjnym kopalni "Jadwiga". Jego główny hall z klatką schodową lśnił ciemnozielonymi płytami ceramiki, jak cudownie tu musiało kiedyś wyglądać. Za domem kawalera i niewielkim porośniętym bujną trawą placykiem był budynek cechowni coś jakby miniatura Zillmanowskiej cechowni kopalni Wieczorek z centralną wieżą zegarową. Natomiast cała reszta zabudowy po prawej stronie to obiekty koksowni "Jadwiga" - pozostałości po gigantycznym niemieckim kompleksie zwanym zakładami Borsiga, scalającymi hutę, kopalnię i koksownię. Zlikwidowano go bodaj w 29roku i w większości "wywieziono" do Niemiec. W 2004 roku wyburzono starą wieżę węglową koksowni, która stała przy samej drodze stosownie podkreślając ogrom całej zabudowy. Dawniej istniała tam też kolonia familoków i ogromna magistrala kolejowa. Z resztą Kutz nakręcił tam "Perłę w koronie" więc widać to osiedle i działający jeszcze dom kawalera wraz z kopalnią (filmową "Zygmunt"). Płuczka / sortownia po kopalni – równie potężna zabudowa z cegły na stalowym szkielecie też została wyburzona kilka lat temu, ale koksownia wciąż świetnie funkcjonuje spełniając wszelkie normy jakie wymyślą pajace od ochrony środowiska. Dziś dom kawalera całkowicie legł w gruzach i nie ma już skąd podziwiać „odgórnie” zabudowy koksowni czy krajobrazu pobliskiego Bobrka. A jeszcze kilka lat temu można było wejść boczną klatką schodową i pobiegać na żelbetowym stropie poddasza podziwiając choćby spektakularny proces gaszenia koksu.
Komentarze
Prześlij komentarz