nic nie znaczyć


Jadąc do Rybnika, pojechałem przez Knurów zobaczyć zabudowę "Focha" i zalewisko pod hałdami w szczygłowicach. Liczyłem że powtórzę sobie serię zdjęć sprzed kilku lat z ulicy Korfantego - zalane po dach domy a w tle napierające zwały węgla i w tle szyby Szczygłowic, niestety hałdy naparły już znacząco do przodu, zalewisko zniknęło w raz z wrakami budynków i godny zainteresowania motyw to bym musiał ze zwyżki chyba wykonać! Na szczęście przy równoległej ulicy Lignozy dawny motyw zalewisk jeszcze szczatkowo się zachował. Ujżałem zawalony szkielet jakiegoś poprzemysłowego budynku, który przedtem jeszcze stał na własnych "nogach" w wodzie. A dziś wyglądał jak rozkładające się zwłoki morskiego stwora wyrzuconego na stromy brzeg morza.

Komentarze

Popularne posty