F. houses


Stojące w szeregu - jeden za drugim cztery familoki przy ul. 1 Maja w Katowicach zwrócą uwagę każdego miłosnika śląskich klimatów. Za ostatnim podwórzem płynie smrodlawa Rawa a dalej rosną "Gwiazdy", lubię te okolice, znam je dobrze. Zaglądnąłem tam w sobotni poranek, w który wybrałem się rowerem trasą tramwaju przez Szopienice i centrum Katowice aż do ulicy Gliwickiej sfotografować póki jeszcze istnieje - kapitalną, przestrzenną reklamę huty Baildon na ścianie jednego z budynków. Niestety światło było wysoce niezadowalające, nie ta pora dnia Panie kolego!

Komentarze

  1. Kurde, miejsce fenomenalne. Czy kiedyś się tam pojawię? Chciałbym, ale teraz każdą wolną chwilę Zabrzu poświęcam (mam misję?). No chyba, że jakiś plenerek?

    OdpowiedzUsuń
  2. @fifek: wykonujesz tam u siebie dobrą robotę, ale plenerek dla oderwania i zmiany klimatów wskazany:)

    @Maciek: no ale dwoje ludzi jest + pies to nie ma się czego obawiać! Czytam teraz same kyminały to może tak mi się udziela jakoś;)

    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. autochtoni utonęli w mroku.
    wraz z autochtonicznym psem ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty