niedymiące z epoki

Bardzo ładne te dwa nowe murale na Wirku wykonano, obydwa powstały na jednych z najbardziej wykoślawionych przez szkody domach! Wchodząc tam na klatkach schodowych można nieźle pofrunąć :) Las kominów zauważyłem już z daleka, idąc od strony Plazy, ale im bliżej podchodziłem, tym bardziej coś mi nie pasowało. No właśnie, to jakaś eko-moda czy co? Dlaczego to wszystko nie dymi, nie dymi koszmarnie, różnokolorowo, nie zionie ogniem gdzieniegdzie... Zerknąłem więc do netu i znalazłem tą pocztówkę, z tym zdjęciem i tam też żaden komin ani dymka spalin nie wyziewa, dymią delikatnie kominki z pieców muflowych! Wiem, kogo przy okazji wypytam o ten proces wytapiania i cykle odprowadzania spalin. Ale dziwny ten obraz / to zdjęcie, owszem piękne, monumentalne, ale takie odrealnione jak dla tamtej epoki - "czyste" - jakby z ujarzmioną emisją - taka wersja bardziej eko ;)

Komentarze

Popularne posty