jak tam lokalnie przed Euro?

Nie jestem jakimś zagorzałym fanem piłki i powiem wprost: jak jest Mundial to oglądam mecze. Tegoroczne Euro tym bardziej nie odpuszczę - to chyba jasne:) A jeszcze podkręciła mnie książka Marcina Ciszewskiego z trzymającą w napięciu szybką akcją i dosyć realnym scenariuszem skupioną wokół czerwcowej imprezy.
Pod kątem tejże postanowiłem zacząć rozglądać się po śląskich podwórkach jak tam oznaki kibicowania się mają... Na razie po jednym rowerowym objeździe kilku miast aglomeracji stwierdzam, iż wizualnie na dwa tygodnie przed to te przygotowania się nie mają wcale:( A przed mundialem 2008 ta flaga z Tyskiego* zawisła nawet na kominie ELCHO jeszcze przed jego wyburzeniem i mam gdzieś w archiwum to zdjęcie.
Mam nadzieję, że uda się złapać jeszcze jakiś ciekawe podwórkowe / elewacyjne zakamarki z wizualną identyfikacją kibiców spod białoczerwonej (z reklamą Tyskiego? )
* właśnie ta flaga z 2008 widoczna tam w tle na działce właścicieli działki w Siemcach, ale zdjęcie aktualnne - majowe 2012 :)