przeterminowanie ad. 2010


Ostatnio oddałem do wywołania dwa filmy - z 2008 i 2010 roku. Nie to, żebym o nich zapomniał, po prostu leżały w pudełku, bo wiedziałem, że nie ma na nich wiele ciekawego, a czas sobie płynął. W końcu jednak uznałem, że wywołam i też bardziej z ciekawości - co po takim terminie wyjdzie. Wyjść, wyszło. Ten z 2008, to kompletne flaki, ledwie kilka kadrów z Kłodzka, coś tam z domu - klasyczny przykład "filmowego zastoju", czyli sytuacji, że masz za mało zdjęć do skończenia rolki i zapewne brak pomysłu na szybkie jej skończenie. Na drugim z 2010, jest dużo kadrów z Chorzowa, ostra zima - jakie wtedy jeszcze bywały, szare smutki z szybu Wschodniego (Nowy Wirek), ale żadnych przełomowych ujęć, co prawda historyczne, bo # Wschodni już nie istnieje. Tyle o tym drobnych wspomnień, było minęło, ale trzeba odnotować we wpisie:)

Komentarze

Popularne posty