Mind the gap

.
.
.
.
.
.
Właściwie, to nie chcę niczego komentować, godzinę temu chciałem i nawet coś napisałem :P Ilustracja zdjęciowa bez zmian i bez odniesienia do tekstu. Bo tak mi się uwidziało :)
Cholera, czasem brakuje mi tego niechcianego Tumblr'a, tam się po prostu wrzucało zdjęcia bez potrzeby komentarza, jeśli nie było takiej potrzeby! Tu jakoś wciąż wypada coś wypisywać, albo nie wypada nie pisać. To wynika z tego drewnianego, prehistorycznego edytora wpisów. Tak źle i tak niedobrze :D
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
[ godzina wcześniej ]
Dziś był dobry dzień, choć od rana mam niezły kocioł z głowie. Zawsze tak mam, gdy dobiega końca wciągający kryminał. A ten - najnowszy z Rudolfem Heinzem - bez wątpienia taki był, i że jeszcze dzieje się na Śląsku. Poza tym, od rana znowu to - jak bardzo nie chce mi się chcieć - miliony sztucznych problemów, niepotrzebnych zadręczań typu: jaki zrobię dziś pierwszy kadr, czy będzie zadowalający, czy chce mi się rozmawiać z ludźmi... czy chce mi się chcieć. I po co tak się zagnębiać, podświadomie wiem, że musi być dobrze, ale widać, to już taki rytuał. Oczywiście, że  trafiałem na zdecydowanie odpowiednie osoby, dowiedziałem się kilku zaskakujących rzeczy, z czego jeden temat podrążę dalej. Sfotografowałem też (dosłownie) fragment swojej przeszłości, przyda się na stosowny wpis - w przyszłości :) Pod koniec, tego pasma "dobrej roboty" zaproponowałem sympatycznej pani z obsługi kilka zdjęć - w scenerii zakładu pracy. Tylko wciąż nie opuszczała mnie myśl, że skądś ją znam, te oryginalne rysy twarzy widziałem już przedtem, ale nic nie kojarzy się z tym miejscem. Wspomniany kryminał, chyba za bardzo na mnie dziś oddziaływał. A jednak! Sprawdziłem to w domu, portret sprzed 1,5 roku, który dobrze zamyka mi jedną opowieść. Tylko inne włosy i inne okoliczności. Przypomnę się jeszcze zanosząc odbitkę :)
Nie będzie żadnej konkluzji, wiem, rozczarowanie. Włączyłem Klausa Schulze i upajam się dookólną zajebistością czasu i okoliczności minionego dnia.

Komentarze

Popularne posty