Piasku nie dowiozą...


I teraz każdy się spodziewa, że opiszę wspomnieniowo Agatę i jej nagłe zniknięcie - otóż nie! Owszem, planuję taki wpis niebawem, ale muszę jeszcze pospacerować tym fragmentem magistrali, przywołać wspomnienia, zilustrować zdjęciowo itp.
Dziś inny most podsadzkowy - istniejący, ale wyłączony z użytkowania na zawsze - w nawiązaniu, do wpisu z 2014 roku. Po prostu :)

Komentarze

Popularne posty