Perfection

Oczywiście miasteczko w "Tremors" było raczej przeciwnością takich obrazków, gdyż tętniło życiem jak na swoją populację! Ale niech to będzie takie skojarzenie zastępcze - z chwytliwą nazwą, bo gdzieś mi świta, a jednak nie potrafię dopasować właściwego obrazu filmowego :) Może "Z jak Zachariasz" ? Chyba nie, ale oglądany w dzieciństwie strasznie wyrył mi się w pamięci, może trzeba by zerknąć na wznowienie z 2015.

Ale wracając do rzeczywistości, to było tak - szliśmy z M. o przedpołudniowym czasie, nie działo się nic, tak wiele uliczek, wszystkie podobne, ciekawość wzbudził dziwny zapach na starym cmentarzu, no i ta osobliwa sytuacja z drzwiami... Ale po dłuższym "niedzianiu się nic" - stanowczo stwierdzam, że qurwa tu nawet żadnego wraku nie ma na podwórkach! W tem zerkam i on tam jest! Nie wrak, tylko kolejny Hidden Delorean, zdecydowanie, będzie w innym ujęciu, na inną okazję.